Strony

środa, 27 sierpnia 2014

Być może należało mówić.

"braknie mi słów i powiem prawdę:
jesteśmy stworzeni dla siebie
ja dla siebie
i ty dla siebie
odchodząc zawstydzona, aż brzydka zrozum
że naprawdę razem można się tylko rozstawać"

Jestem zauroczona poezją pana Jacka Podsiadło. Ja, (nie)cicha i (nie)szara myszka jestem zauroczona jakąkolwiek poezją. To chyba przełom. Ostatnio dużo tych przełomów w moim życiu. Czyli, na nudę nie mogę narzekać, bo ciągle coś się dzieje. Raz coś ciekawego, innego dnia coś ciekawego mniej, ale koło ciągle się kręci. Został mi ostatni miesiąc wakacji. Zostało mi dane (a raczej rzucono propozycję) by ponownie wyjechać do mojej już ukochanej Austrii. Milion wątpliwości, nie umiem wybrać, bo nie lubię stawać pomiędzy i już sama nie wiem czy w moim życiu przeważa rozum, czy serce?

mam się całkiem dobrze.
chyba całkiem,
chyba dobrze.


 Dziękuję pani Tracy Chapman za dotrzymanie towarzystwa w tę bezsenną noc.

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Życie na wypasie.

wróciłam i mam się dobrze. poza tęsknotą za przepiękną Austrią,
którą pokochałam i ciepłymi Włochami, nic mi nie dolega.

Uwieczniłam kilka chwil, którymi chciałam się podzielić. Tęsknię, tęsknię, tęsknię. 
Dziękuję za dziesięciominutowy wyjazd do Słowenii. 
Uczę się języka, bo zimą wybywam na narty!! - szczęśliwa! :)

Hohenwerfen Castle in Austria
empeczek
Venezia

bazarrroo!

Marina di Ravenna

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka