TROCHĘ WSPOMNIEŃ
czyli co w głowie zostało...
Styczeń - Luty - Marzec Nowy rok spędzony w doborowym towarzystwie, dobrze zacząć go z NIM ♥ Piąty semestr na uczelni był udany - gdyby takie były wszystkie już dawno mój portfel cieszyłby się stypendialną zawartością :)
Kwiecień - Maj - Czerwiec
Ostatnie miesiące przygotowań - szlifowanie licencjatu i w końcu jest! Mój wyczekiwany licencjat z OLIGOFRENOPEDAGOGIKI ♥Lipiec - Sierpień - Wrzesień
Najlepsze wakacje to te spontaniczne - przeglądałam sobie oferty wizzair i po kilku dniach wylądowałam z Bazylei, choć docelowo były to Niemcy - dwutygodniowy relaks nie zakończył się jednak najlepiej. 21.08.2016 - Bisztynek długo będzie pamiętał tę datę, ja też. Minęły cztery miesiące, emocje już dawno opadły, ale tęsknota jest. I wspomnienia, dobre wspomnienia. Niech Wam będzie dobrze.
Wrzesień - wyjazd do Mazurolandii i Stopek uważam za udany :)
Październik - Listopad - Grudzień
Przełomowy czas, o którym mało kto wie - pannie Annie udało się zrzucić zbędne kilogramy - moi drodzy, chwalę się oficjalnie: -12kg i jestem zupełnie innym człowiekiem ♥ Potem znów się narobiło - początek grudnia okazał się strasznym szokiem... ale miałam cudowne wspracie. A sylwestra znów spędzam w gronie mojego ukochanego - dobrze, że jesteś Zeus ♥
MIGAWKI
czyli co aparat uchwycił