Strony

poniedziałek, 31 marca 2014

Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie. Jest mi o tyle twych spojrzeń samotniej.

I znowu zostałam sama. Znowu powtarzam listopadowy schemat, niezbyt kolorowy. Znowu mam opuchnięte oczy od tych łez wartych tyle, co nic. Znowu moja lodówka jest pełna, bo apetytu brak. I już nie umiem cieszyć się tą piękną pogodą. Taki mam 'piękny' ostatni dzień marca. Dość. Za dużo informacji jak na jeden dzień. 
I zdecydowanie - nienawidzę poniedziałków. 

Za to kocham pisać posty na wykładach z komunikacji.

sobota, 29 marca 2014

Ojej, ojej co to był za dzień :)

Piękny był ten dzień! Słoneczko dobijające się do mojego małego, jagodowego pokoiku sprawiło, że dziś uśmiech nie schodził mi z twarzy. Dodało tyle energii, że zdecydowałam się pomalować drzewa w moim malutkim sadzie - to nic, że źle rozrobiłam wapno, to nic, że byłam cała biała - liczą się chęci i dobra zabawa :)
Potem przyszła kolej na bardzo sympatyczne spotkanie z osobami, z który kiedyś spędzałam każdą wolną chwilę - a, że przez studiowanie nie ma mnie często w domu, toteż rzadko się z nimi spotykam. Tak więc dzisiejsze spotkanie - jak najbardziej udane! :)
Tak poza tym - nic szczególnego się nie dzieje. Nie lubię tych chłodnych wieczorów, kiedy leżę sama w łóżku i wspominam wszystkie piękne chwile, marzę o (nie)realnym i umieram z tęsknoty. Nadal.




piękne dziewczyny na pięknej imprezie! :*

i'm coming home! jadę do Ciebie! ;D


A jeśli ktoś jest z Olsztyna lub okolic (albo ma auto, dobry dojazd czy cokolwiek) to zapraszam do pięknej stolicy Warmii 2.04.2014 o 19:00 pod Ratusz na obchody Światowego Dnia Autyzmu :)


wtorek, 18 marca 2014

One night of magic rush....

Dni upływają spokojnie, bez żadnego szaleństwa. Szkoda, bo monotonia powoli zaczyna mnie dołować. To samo można powiedzieć o pogodzie - wiosenna aura odeszła i znowu jestem wielkim śpiochem - deszczowe poranki nie są moimi ulubionymi. Chłodne wieczory spędzam w towarzystwie gorącej, czarnej herbaty z miodem i rozmyślam o teraźniejszości - o tym, jak bardzo pokićkało się z tajemniczym panem i o tym, jak bardzo potrzebuję teraz tej męskiej dłoni. Chciałabym znów poczuć wiosnę! Proszę, przecież zrobiłam już wiosenne porządki.... :)

Ten weekend będzie pełen wrażeń - idealnie.

One night of magic rush...



wtorek, 11 marca 2014

The boom.

Tęsknię...
Za wakacjami, za Twoim uśmiechem, za ciepłymi słowami wypowiedzianymi Waszymi ustami, za szalonymi chwilami, za kajakami, za remontami, za podróżami. Za chwilami, kiedy mnie rozśmieszacie. Za sukienkami, krótkimi spodenkami, za skórzaną kurtką, za sandałami. Za zdjęciowymi sesjami, za kocykiem na leśnej polanie, za ogniskiem i gitarą, za Tobą.
I chociaż jest pięknie, chociaż nie mam na co narzekać, bo pogoda to plus milion endorfin, to siedzę, słucham i tęsknię.







Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka