Że każdego dnia mogę od Ciebie uczyć się czegoś nowego. Fajnie, że jesteś moich szoferem, a ja czasem Twoim. I, że w Twoich oczach jestem jedną z najpiękniejszych kobiet na tym świecie. Albo, że zaraziłeś mnie muzyką śpiewając co noc moją ulubioną kołysankę - żołnierską piosenkę rezerwat, czyli godzina piąta minut trzydzieści. Dobrze, że możesz być ze mnie dumny. A ja z Ciebie. I chociaż mnie czasami denerwujesz, a ja Ciebie jeszcze bardziej to dalej jesteśmy tacy fajni, że trzymamy sztamę i tworzymy niezły team! Dobrze, Tato.
poniedziałek, 23 czerwca 2014
Każdy może być ojcem, lecz tylko ktoś wyjątkowy będzie tatą.
Dobrze, że jesteś.
Że każdego dnia mogę od Ciebie uczyć się czegoś nowego. Fajnie, że jesteś moich szoferem, a ja czasem Twoim. I, że w Twoich oczach jestem jedną z najpiękniejszych kobiet na tym świecie. Albo, że zaraziłeś mnie muzyką śpiewając co noc moją ulubioną kołysankę - żołnierską piosenkę rezerwat, czyli godzina piąta minut trzydzieści. Dobrze, że możesz być ze mnie dumny. A ja z Ciebie. I chociaż mnie czasami denerwujesz, a ja Ciebie jeszcze bardziej to dalej jesteśmy tacy fajni, że trzymamy sztamę i tworzymy niezły team! Dobrze, Tato.
Że każdego dnia mogę od Ciebie uczyć się czegoś nowego. Fajnie, że jesteś moich szoferem, a ja czasem Twoim. I, że w Twoich oczach jestem jedną z najpiękniejszych kobiet na tym świecie. Albo, że zaraziłeś mnie muzyką śpiewając co noc moją ulubioną kołysankę - żołnierską piosenkę rezerwat, czyli godzina piąta minut trzydzieści. Dobrze, że możesz być ze mnie dumny. A ja z Ciebie. I chociaż mnie czasami denerwujesz, a ja Ciebie jeszcze bardziej to dalej jesteśmy tacy fajni, że trzymamy sztamę i tworzymy niezły team! Dobrze, Tato.
wtorek, 17 czerwca 2014
All i want it's nothing more....
Udało się, chociaż nie było łatwo.
Nie będę kłamać, że sesja przyniosła mi wiele nieprzespanych nocy. Nie będę kłamać, że uczyłam się godzinami - to dopiero byłoby oszustwo. Ale nie skłamię, kiedy powiem, że jestem dziś farciarą i jestem już drugą nogą, na drugim roku i to z całkiem niezłymi wynikami.
Dziś był dobry dzień, który zakończyłam seansem w naszym olsztyńskim kinie. Gwiazd naszych wina - ogromne spektrum emocji.
A więc co? A więc wakacje.
"Czasami wydaje się, że wszechświat chce zwrócić na siebie uwagę"
Nie będę kłamać, że sesja przyniosła mi wiele nieprzespanych nocy. Nie będę kłamać, że uczyłam się godzinami - to dopiero byłoby oszustwo. Ale nie skłamię, kiedy powiem, że jestem dziś farciarą i jestem już drugą nogą, na drugim roku i to z całkiem niezłymi wynikami.
Dziś był dobry dzień, który zakończyłam seansem w naszym olsztyńskim kinie. Gwiazd naszych wina - ogromne spektrum emocji.
A więc co? A więc wakacje.
"Czasami wydaje się, że wszechświat chce zwrócić na siebie uwagę"
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Chciałabym mieć to wszystko już za sobą.
Jestem, tak jakby w czarnej dziurze. Długa noc, czarna kawa, jakoś damy radę. No ale tak to jest, kiedy studenci pedagogiki odkładają naukę na ostatnią chwilę. Chciałabym mieć to wszystko już za sobą.
10.06.2014 - Teoretyczne Podstawy Kształcenia
12.06.2014 - Filozofia
16.06.2014 - Psychologia rozwoju
17.06.2014 - Podstawowe Problemy Pedagogiki Specjalnej
to tylko cztery dni, cztery dni
10.06.2014 - Teoretyczne Podstawy Kształcenia
12.06.2014 - Filozofia
16.06.2014 - Psychologia rozwoju
17.06.2014 - Podstawowe Problemy Pedagogiki Specjalnej
to tylko cztery dni, cztery dni
środa, 4 czerwca 2014
Change your life.
"Tyle było zmian co dalej więc?
a może biec pod wiatr i wyżej gdzieś
bez wysiłku po cichu znów
którą wybrać mam z tak wielu dróg?"
Chciałabym powtórzyć tamten rok (klik). Był dobrym rokiem, który wspominam z uśmiechem na ustach. Nie, żebym narzekała na te sześć miesięcy, które właśnie mija, ale brakuje mi tutaj jednego, ważnego elementu. Jakoś tak, pusto i ponuro zaczęło się robić.
Chciałabym coś zmienić, bo przecież ile młody człowiek możne żyć w monotonii? Chciałabym zrobić jakąś listę rzeczy, które muszę jakoś ogarnąć, ale wydaje mi się, że dziko jest trzymać się określonego wcześniej planu. Nie odnalazłabym się w takim systemie: w poniedziałek zrób to, we środę nie rób tego, za to w piątek koniecznie wybierz się tu i tam. Nie, to nie dla mnie. Ale powoli zaczynam rozmyślać, co mogę zrobić. I tak oto wpadłam na kilka pomysłów. Po pierwsze - obowiązkowa wizyta w poradni zdrowia. Jak wiadomo, choroby lubią się do mnie przyklejać, więc badania profilaktyczne jak najbardziej są na miejscu. A kiedy wszystkie wyniki (lub większość) wypadnie książeczkowo, zabieram się za to, co ostatnimi czasami lubię najbardziej - sport (i tutaj muszę uwiecznić tę chwilę - Subi lubi sport! niewiarygodne). Nie mogę zapomnieć też o zdrowszym jedzeniu - koniec z fastfoodami (hah, tak mówię każdego dnia, nic z tego nie wynika, ale trzymam kciuki sama za siebie, żeby mi się udało). A wisienką na torcie niech będzie wyłączenie uczucia do tego, który tak bardzo na nie nie zasługuje. Aha! I czas na z(a)mianę szafy! Bo lato zbliża się wielkimi krokami! :)
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)