Strony

niedziela, 6 maja 2012

Księżniczka z lodu.

dom był pusty, opuszczony. ze wszystkich kątów wiało chłodem.
w wannie utworzyła się cienka warstewka lodu. ciało nabierało sinawej barwy.
przywodziła mu na myśl księżniczkę, księżniczkę z lodu.
właściwie nie czuł zimna, choć siedział na podłodze.
wyciągnął rękę i lekko jej dotknął. krew na przegubach dawno zastygła.
przepełniała go miłość do niej, silniejsza niż kiedykolwiek.
pogłaskał ją po ramieniu, jakby chciał dotknąć duszy, która opuściła już ciało.
odchodząc nie obejrzał się za siebie. nie było to "żegnaj" lecz "do zobaczenia"

Camilla Lackberg - Księżniczka z lodu.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka