Strony

poniedziałek, 22 grudnia 2014

[...] I było trochę zimniej.



Auto było zadbane, chociaż silnik działał nieco inaczej niż zwykle. I było trochę zimniej. Ale to mi nie przeszkadzało. Zerknęłam zalotnie i zrozumiałam - przeszkadzał mi fakt, że znowu złapałam się na tym jaka jestem głupia. Mój głos wewnętrzny choć zazwyczaj mało słyszalny, dziś krzyczał mi Chapeau bas Subi - chyba jesteś największą kretynką jaką znam. Zastanawiam się, po którym razie wmawiania sobie i innym, że miłość nie istnieje, będę w stanie sama w to uwierzyć? Bo jak na razie od jakiegoś czasu nic innego nie robię, ale przynosi to marne skutki.

Utworzyłam sobie playlistę na Spotify (taki myk, że jak klikniesz to ją zobaczysz - o ile jesteś zarejestrowana/y)


miłość. 

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka