Poloneza czas zacząć. Podkomorzy ruszaSłowa znane nawet bez przeczytania zacnej powieści Mickiewicza. Chyba nikt nie wyobraża sobie otwarcia balu maturalnego bez tych słów. Taniec nagrodzony gromkimi brawami rodziców, także i moich. (dziękuję!)
Jeszcze tylko podziękowania dla wychowawców i parkiet należy do mnie! Nie pamiętam, kiedy tak się wytańczyłam. Nowe buty spisały się na medal - żadnych odcisków!
"To moja najlepsza studniówka, na jakiej byłam. To moja pierwsza studniówka!"
Racje mają Ci, którzy mówią, że studniówka to najlepsza impreza młodych ludzi! Wszyscy wystrojeni w eleganckie stroje, z pięknymi fryzurami. Wtedy wszystko jest możliwe - nawet niepoznanie swojej koleżanki z ławki. .
Miejsce? Pięknie położony Hotel na Dajtkach. Ale to nie ono sprawiło, że było fantastycznie. To ludzie i ta niesamowita atmosfera. Dziękuję!
"Zróbmy więc studniówkę, jakiej nie przeżył nikt"
Program artystyczny. I nikt nie zarzuci humanistyczno-językowej, że są beznadziejni. Idealnie zaśpiewane I'm so excited, wzruszający pokaz zdjęć oraz klasowa piosenka z gitarą wyszły tak cudownie, że sam dyrektor ubiegał się o bis.
Były też przykrości, które poszły w niepamięć. To była nasza noc! Wyszliśmy z tego ze strupami, siniakami i chorobą. Ale warto. Bo studniówkę przeżywa się raz.
i'm so excited! |