Strony

wtorek, 22 października 2013

Nocna opowieść o zwykłym życiu:

Pomyślałam, że coś trzeba napisać, bo marnie wygląda sprawa bloggera w październiku. Czuję taką nudę, kiedy patrzę na tę stronę i widzę przestarzałe posty. No dobrze, nie są aż takie stare, bo przecież zaledwie tydzień temu przechwalałam się, że równo rok temu zdałam to cholerne prawko, ale napisałam tylko o tym, więc trochę pusto. Patrzę na wpis z trzeciego dnia października. "Nie, nie lubię jesieni. Nie przekonają mnie do niej piękne złotobrązowe liście ani zapach powietrza! Nie lubię i już! Koniec tematu." I myślę: Tak, kobieta jednak zmienną jest. Zmieniłam zdanie, wyjeżdżając ze stolicy Warmii zaczęłam dostrzegać piękno tej jesieni. W domu, w Rybakach.... szaro jest tylko na olsztyńskich ulicach.
Studenckie życie? Jest całkiem nieźle, nie żywię się chińskimi zupkami, tylko pysznym domowym jedzeniem, albo domową podróbką w moim wykonaniu, co też smakuje całkiem dobrze. Na uczelni robi się coraz ciekawiej. Teoretyczne podstawy wychowania nie są takie nudne i trudne, jak przypuszczałam. Przeciwnie - jedne z najlepszych ćwiczeń, które są na pierwszym roku. Zasypiam tylko na socjologii i na wykładach z biomedycznych podstaw rozwoju oraz psychologii. Nie jest tragicznie. Zaczęłam praktyki w szpitalu - moim zadaniem jest obserwacja nauki chorych dzieci w szpitalu. Cieszę się, bo czuję, że oligofrenopedagogika to był trafny wybór.
Czekam na czwartek, bo w końcu pojadę do domu na dłużej niż kilka godzin. Potrzebuję matczynych rąk i ojcowskich uścisków. Potrzebuję ja i mój organizm, który jest na skraju wyczerpania. Który jest niegrzeczny i rozrywkowy w najmniej odpowiednim momencie. Dwa ciężkie dni przedzielone najgorszą nocą już za mną. Przeżyłam, ale ledwo się trzymam. Not good.
 I found someone few months ago... Nikt nadzwyczajny. Charakter ciężki, chyba tak jak i mój. Jedna z nielicznych osób, która przy mnie jest pomimo moich humorów. Która nie umie się na mnie obrazić na dłużej, niż pięć minut. Która jest moją poduszką podczas seansów filmowych i z którą mogę pogadać na wszystkie tematy. Dobrze jest. A za sześć minut nowy dzień. Czuję, że to będzie dobry dzień i mam nadzieję, że wy czujecie tak samo! :)

Imagine Dragons podbijają moje serce!


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka