Życzenia świąteczne? Tylko jedno, to najważniejsze.
Postanowienia świąteczne? Nie naprzykrzać się.
Święta? Wigilia w gronie rodzinnym i przyjacielskim - bardzo dobry czas. Pierwszy dzień świąt to coś w stylu znanego wszystkim Kevina - Ania zostaje sama w domy na święta, ale to jej własny wybór, trochę z lenistwa, trochę z nadziei. A potem zasiądzie pod ciepłą kołderką, popije gorącą herbatką z miodem i będzie się pilnie uczyć do kolokwium i do nadchodzącej wielkimi krokami sesji. Urok życia studenckiego? Nie wiem.
Dostałam wiele życzeń, przeróżnych - dużo było szczerych. Bardzo za nie dziękuję i cieszę się, bo to znak że chociaż od święta, (ale nie tylko!) to ktoś o mnie pamięta. Chciałabym coś dodać, poskarżyć się, ale za każdym razem kiedy coś takiego tutaj napiszę wciskam 'backspace" i myślę sobie: chociaż jeden dzień bez narzekania! :) I nawet mi to wychodzi!:)
Życzę Wam wszystkim wesołych, zdrowych i spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia. Pamiętajcie o Tym, który jest w te święta najważniejszy.
taka mała, słabo jakościowa ja:) |
nie moja, ale piękna... |