Strony

niedziela, 1 lutego 2015

I'm fine.

Minął miesiąc, czuję się dobrze.

Cieszę się, że styczeń już za mną. Nie był to najlepszy miesiąc. Nie pamiętam, kiedy wokół mnie było tyle śmierci. Chyba nigdy. Dodatkowo nie jestem już kocią mamą. Nie mam już rudej miłości obok siebie.
Na studiach? Układa się, to prawie najlepszy semestr, chociaż nauki mam dużo. Chyba znalazłam patent na naukę i jestem z siebie dumna.
Ludzie? Poznałam ich dużo - uczę się nie ufać za szybko i nie popełniać tych błędów, w których tonęłam. Jest dobrze.

Chyba moja lista postanowień sprzed jedenastu wpisów zaczyna być listą realistyczną, so don't screw this up!


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka