Strony

środa, 21 grudnia 2011

Home, sweet home.

Dobrze być w domu. Zapach świątecznych potraw unosi się w powietrzu. Szron za oknem piękny. Brakuje tylko świątecznego drzewka - od dwóch lat nie miałam żywej choinki. Za to nadrobiłam i trochę pomogłam ubrać kościołowe choinki. Ciężkie trzy dni. Czekają nas próby i pomoc w domu. I tak w kółko. Ale warto. Warto włożyć w to wiele trudu, bo efekty będą cudowne.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka