Strony

środa, 28 grudnia 2011

Dół, dół, dół.

Dzień poza domem. Wracam, nie mówię nic, biorę ciasto i herbatę i siedzę w jagodowym pokoju. Nie chcę się kłócić. Dziś miało być lepiej niż wczoraj. Nie jest. Chyba załapałam jakiegoś doła.


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka