dobrze, że wczoraj za mną. szkoda, że jutro przede mną. nie wspominam nic o piątku. mogłyby być już święta. nie mam sił na siedzenie z katarem tutaj. chcę wejść do własnego łóżka i pić gorącą herbatę oglądając film. we własnym domu, nie internackim pokoju. a teraz czeka mnie wiele prób i walka z niecierpliwością. koncert zbliża się wielkimi krokami, a emocje powoli rosną. oby nie wzięły góry, trzeba zdobyć pieniążki.