ciężkie próby, zdarte od krzyku gardło i wkurzona ja. beznadziejny sprzęt i anielskie głosy. gra aktorska i różne zmagania. dwadzieścia jeden godzin minęło. emocje opadają, nogi pragną odpoczynku, a gardło ukojenia. Błogosławione zmęczenie, czego chcieć więcej?